W labiryncie...
Data dodania: 2015-08-06
Systematycznie, dzień po dniu działamy na naszej działce. Obecnie wieczorami z racji wysokiej temperatury za dnia, kopiemy fundamenty, wcześniej zaś tworzyliśmy zbrojenie które w nich ułożymy. Jeszcze chwila i odwiedzą nas "gruszki" z betonem. Każdego też dnia podlewamy naszą roślinność, która jeszcze nie tak dawno była taka tycia tycia a za każdym razem gdy widzimy nasze drzewka wydaje nam się że rosną w oczach. Do ponad setki żywotnika zachodniego dołączyły ostatnio dwie sztuki żywotnika wschodniego, dwie sztuki świerku a jutro powinna dojść paczka z kolejną porcją zieleniny :) Żeby blog nieco odżył wrzucamy kilka fotek...